niedziela, 18 marca 2012

lovely sunshine

uwielbiam robić albumy dla samej siebie, dla Zośki;
m.in. dlatego, że wtedy właśnie mogę wypróbowywać jakieś "nowe rzeczy" - tak było w przypadku okładki tego albumu; zrobiłam ją z pudełka w którym dostałam przesyłkę z papierami i wpięłam w nią kółeczka z kartami albumu (efekt widać na ostatnim zdjęciu); BARDZO mi się podoba takie łączenie :) a cały album usiany jest moimi hendmejdowymi washi tejpami - narobiłam ich sobie hurtową ilość :D
a poza tym to uwielbiam do takich kolorowych albumów zdjęcia czarno-białe, są do tego doskonałe!
aha! i ponownie zachęcam do zerkanie na prace innych crafterek, szczególnie haftujących - u Titanii w ramach kolejnego (już 31!) Twórczego Weekendu

5 komentarzy:

  1. Aż mi wstyd,ja żadnego albumu nigdy nie zrobiłam dla siebie :(( ten Twój jest cudny,taki wesoły..podziwiam ogrom pracy,który w niego włożyłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  2. przyglądam się tej okładce i chyba wiem jak ją zrobiłaś. bardzo pomysłowo! nic nie może się zmarnować:) album wyszedł cudowny, modelka jak zwykle spisała sie na medal:)
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z wykorzystaniem kartonu. Nic się nie marnuje ;)
    Album śliczny ;)
    Pozazdrościłam i dzisiaj też sobie dorobiłam troszkę tej taśmy ;) Teraz czeka na wykorzystanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny albumik! scrap wychodzi ci tak pięknie, naturalnie, wszystko sie komponuje idealnie - tekstura, tło, literki, kontekst. masz talent do tego, to nie wątpliwe :)
    a recykling też dziś w modzie wiec super wykorzystałaś materiały :)

    OdpowiedzUsuń