poniedziałek, 5 kwietnia 2010

i już po Świętach..

jak zwykle szybko minęły ale zajączki były, kurczaczki były, jajka były.. a poza tym uzupełniam zaległości i wklejam album, który z założenia miał być męski :) grubaśny wyszedł :)






1 komentarz:

  1. no nie mogę z Tobą kobieto!!! gdzieś ty się po kątach pochowała z takimi ślicznościami!!!

    OdpowiedzUsuń