poniedziałek, 30 lipca 2012

pudełko z kwitnącą wiśnią

decoupage ma czasem sporą przewagę nad scrapbookingiem; 
co prawda najbardziej lubię robić mini-albumy, jednak nie jestem w stanie zabrać ze sobą całego "warsztatu" na wyjazd i ponadrabiać zeległości :) za to decoupage owszem - wszystko mieści mi się do koszyka i gotowe na wyjazd! jak już pewnie kiedyś wspominałam - uwielbiam postarzone pudełka, a to kolejne z nich; 
trochę się przy nim namajstrowałam - ścierałam, postarzałam, sporo sztukowałam, domalowywałam i łączyłam w całość.. 
chwalę się nim na 50-tym Twórczym Weekendzie u Titanii 
ah! i dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe komentarze :)





17 komentarzy:

  1. Cudne! Fajnie, że w środku też kwitnie gałązka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna skrzyneczka. Kwiaty wyszły takie delikatne.

    OdpowiedzUsuń
  3. jest śliczne! kobiece, kwiatowe, letnie....
    piękne, duże zdjęcia, z przyjemnością obejrzałam :)
    zazdroszcze wszystkim, ktorzy mają talent do dekupażu i możliwości go wykonywania. ja już nie miałabym gdzie się podziać z moim kolejnym nowym hobby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. titania - widząc twoje talenty jestem przekonana, że dekupaż wyszedł by ci świetnie :)

      Usuń
  4. piękne! Idealnie pasowało by mi do kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ śliczne pudełko-skrzyneczka.

    OdpowiedzUsuń
  7. cudo!
    piekny wzorek wybralas

    OdpowiedzUsuń
  8. Och jakie cudo! I przez to cudo mam pytanie - wiem o co chodzi w technice decupagage i miałabym ochotę spróbować, kocham to postarzanie, czy mogłabyś mi w skrócie napisać co potrzebowałabym jeszcze oprócz serwetek, lakieru, farby akrylowej - czym się postarza są jakieś media czy coś? Nie oczekuje lekcji tylko krótkiej porady w którą stronę pójśc ;), bo lekcję zrobię sobie już sama metodą prób i błędów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, ja też robiłam sobie sama lekcje tą metodą (prób i błędów) i jest najlepsza! ;) Powiem Ci jak ja to robię, choć możliwe że gdyby przeczytał to prawdziwy ekspert to by się uśmiał ;) ale sama nadal się uczę grzebiąc głównie po necie :)
      Wiadomo, że jak chcemy spękania to muszą być specjalne media, jednak ja wolę taki efekt postarzenia. Najpierw po surowym drewnie maluję ciemną farbą akrylową (używam zwykłej akrylowej z tubki, jak do malowania) w tych miejscach gdzie później będę chciała postarzyć - czyli brzegi, kanty itp. (chociaż czytałam gdzieś, że należy malować całość a nie tylko te miejsca gdzie będziemy wycierać). Gdy wyschnie pocieram te same miejsca (które chcę mieć potem postarzone) białą/bezbarwną świecą. Następnie maluję jasną farbą całe pudełko i po wyschnięciu ścieram jasną farbę grubszym papierem ściernym w miejscach gdzie wcześniej położyłam wosk. W ten sposób wychodzi brązowa spod spodu :) Gdy zrobisz to pierwszy raz to się przekonasz jakie to banalnie proste :))
      proszę pochwal się efektami

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie - co prawda spróbuję zapewne po wakacjach, ale pochwalę się efektem [o ile będzie czym ;)] na pewno

      Usuń
  9. piękne pudełeczko - takie delikatne, kobiece :))

    OdpowiedzUsuń
  10. pudelko cudne;musze przetestowac twoja metode "starzenia",bo jak czytalam o jakis tam bejcach i inszych wymyslach to mi sie postarzania odchciewalo

    OdpowiedzUsuń