moje dziecko było już jakiś czas temu na fantastycznym wyjeździe z klasą w Hiszpanii (hmmm.. podobno na żadnym wyjeździe ze mną nie było tak fajnie ;P)
i dopiero niedawno udało mi się skończyć ten grubaśny album z niemałą pomocą Z (odręczne rysunki i napisy)
zgłaszam go też na wyzwanie DIY - Podróże oraz Fabryki Weny - Podróże małe i duże