grudniownik latem ;)

niemal rok temu byłam na warsztatach grudniownikowych - powstała wtedy baza tego albumu (chyba nawet ją już pokazywałam); zdaję sobie sprawę, że to może nie najlepszy moment na pokazywanie zimowego albumu no ale tak jakoś wyszło  :D 

jak widać to znowu kopertowiec ale tym razem bardzo bałaganiarski, taki rozczochrany bym powiedziała!

uwielbiam ten złoty i turkusowy brokat!
i znowu baaaaaardzo dużo zdjęć!

wewnątrz kopertowej strony schowałam oryginał listu do Mikołaja - za kilkanaście lat go otworzymy :)

tu niestety zabrakło zdjęcia ze św.Mikołajem - jakoś nie dotarła do mnie płytka z przedszkola

nasza tradycja - Zosia z Dziadkiem "rozpakowują" choinkę :)

jakoś ptaki nie szalały za naszymi kulami z nasionami...?

nocą w śniegu to nawet Huta jest piękna ;)

album z Łeby - w całości

no i wreszcie go skończyłam  :D  jest to typowy kopertowiec (bardzo fajnie się pracuje na kolorze takich kopert); dużo zdjęć, wiele warstw, sporo chlapania, gesso i maski, stemple, taśmy dekoracyjne... czyli w zasadzie wszystko co ostatnio lubię :) a dla spotęgowania klimatu morskiego użyłam autentycznego piasku z Łeby (zarówno na kartkach jak i w buteleczce), kamyczków z tej plaży oraz piórka mewiego;

album zszyłam dratwą - przyznam, że od ponad tygodnia poszukiwałam w sieci przepisu jak to zrobić i w końcu metodą prób i błędów coś mi tu wyszło ale to nie do końca "to" :) 

ostrzegam - baaaaardzo dużo zdjęć! ;)
a przy okazji - czy uważacie, że ten album jest słoneczny? no chyba tak! więc pozwolę sobie zgłosić go na słoneczne wyzwanie blogu Na Strychu
a także na wodne wyzwanie Craft-Szafy 

 

 

 

 

 

uffff.... kto dotrwał ten jest wielki :D

 

i znowu się pochwalę... bo kolejny fragment albumu został doceniony - na wyzwaniu w Galerii Rae

oraz w wyzwaniu Lemonade 

chwalipięta ze mnie

ta chmurkowa praca została wyróżniona w wyzwaniu Craft4You :))