wiem, wiem.. już dawno po Halloween.. jednak chciałabym jeszcze na chwilę wrócić do tematu ;)
moja córka w tym roku po prostu oszalała na tym punkcie! zatem było wycinanie dyni (powstał pan Fred), wycinanie nietoperzy z pojemników po jajkach, było pieczenie babeczek marchewkowo-dyniowych z pomarańczowym kremem i halloweenowymi topersami (z Lidla) no i najważniejsze - BAL HALLOWEENOWY :D
i teraz muszę się pochwalić - patrząc jak majstruję przy swoim albumie halloweenowym moja Zosia koniecznie chciała zrobić swój własny! więc go z dumą zaprezentuję :)