no tak.. spóźniony ale za to jaki barwny!
wczoraj w szkole Z był zielony dzień i wszystkie dzieci miały przyjść ubrane w tym właśnie kolorze; ale my dodatkowo potraktowałyśmy nasz strój "patrykowo" :)
najfajniejszym elementem był tu kapelusz Leprechauna w wersji mini (przyznam, że troszkę czasu mi zajął) a całości dopełniły banalnie proste "złote klamerki" przyklejone do szkolnych pantofli :)
do szkoły powędrowały też kruche cytrynowe ciasteczka polukrowane w barwach flagi irlandzkiej :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz