na blogu Scrapowego Pasa Startowego pojawiło się wyzwanie, w którym należało wykonać tryptyk z atc;
ponieważ nigdy nie robiłam atc to postanowiłam się skusić :) i w sumie to nic strasznego - po prostu malutki format, co w sumie czasem jest i nawet zaletą ;)
bazy pokryłam papierem gazetowym (włoska gazeta;), po niej pomalowałam rozwodnionym gessem i na końcu - ecoliny i różnej maści mgiełki;
stempelki niby z różnej bajki ale nie do końca - wszystkie przedstawiają fragmenty dzieł mistrzów renesansowych :D
gdzieniegdzie jeszcze fragmenty wycinanki plaster miodu z Crafty Moly i glossy accents; kolorystyka zainspirowana wiosną - biel, róż, zieleń
genialny tryptyk!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów i formy. Dziękuję za udział w wyzwaniu SPS.
OdpowiedzUsuń