moja ulubiona forma, czyli mini album - zawiera kilka zdjęć z męskiej wyprawy na ryby :)
bez obaw - ewentualne złowione rybki wracają do domu ;p
bez obaw - ewentualne złowione rybki wracają do domu ;p
w albumie wykorzystałam fantastyczne stemple Sodalicious
i kolorowe rybki powycinane ze starego atlasu rybek (kosztował mnie całe 2PLNy pod Halą Targową :D
albumem chwalę się też u Titanii na jej (80-tym już!) Twórczym Weekendzie
albumem chwalę się też u Titanii na jej (80-tym już!) Twórczym Weekendzie