wreszcie zabrałam się za te zdjęcia :) czekały od wakacji 2010(!) kiedy to w górach było zatrzęsienie poziomek
albumik prezentuję również na 25-tym już Twórczym Weekendzie u Titanii
albumik prezentuję również na 25-tym już Twórczym Weekendzie u Titanii
bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :*
Cóż zaczynam być monotonna, ale co ja mogę poradzić na to, że tak bardzo mi się podobają Twoje albumy :) Cudowności, jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńmi też się bardzo podoba! takie wspomnienie lata i aż czuć zapach poziomek!
OdpowiedzUsuńależ energetyczny! bomba!
OdpowiedzUsuńcudny album -- aż nabrałam ochoty na poziomki (tylko gdzie je teraz znaleźć pod tym śniegiem??)
OdpowiedzUsuńPiękny! W taki sposób ujęte wspomnienia chyba jeszcze lepiej się ogląda, wspomina :)
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka :)
OdpowiedzUsuńpiękne wykonanie i sama forma albumiku zachwyca swoim kształtem :)
OdpowiedzUsuńtaka pamiątka, która warto zachować na lata.
zapraszam do odwiedzania innych blogów w galerii. w tym tyg jest nas wiecej :)
sympatyczny albumik:)
OdpowiedzUsuńCudowny album.
OdpowiedzUsuńNo aż ślinka cieknie na te poziomki po które się aż trzeba czołgać...
OdpowiedzUsuńcudny, słodki album i świetna baza
OdpowiedzUsuńAle świetny albumik, aż zapachniało latem:-))
OdpowiedzUsuń