pudełko gotowe, zamykane na magnesik wreszcie znalazło swe nowe przeznaczenie; jestem pewna, że nowa właścicielka zrobi odpowiedni z niego użytek :)
idea pudełka na przybory podpatrzona u anity
mój przepis na pierniczki: 1kg mąki plus do podsypania, 1 łyżka sody, 4 łyżki kakao, 1 margaryna, 5 łyżek cukru, 5 jajek, 1 przyprawa do pierników, 1 opakowanie sztucznego miodu (słoiczek wielkości dżemu) oczywiście może być prawdziwy - nawet lepiej :) trochę migdałów i orzechów włoskich do ozdoby
przypalić mocno cukier, ostrożnie wlać do niego 1/2 szkl. gorącej wody i roztopić powstały kermel na gazie; w osobnym naczyniu roztopić miód, dodać cukier i roztopioną margarynę - wystudzić; do wystudzonego dodać mąkę, kakao i przyprawy; dobrze wyrobić, dodać sodę, żółtka i ubitą z białek pianę i znowu wyrobić - tutaj okazuje się zawsze że w przepisie jest za mało mąki, ciasto jest za mokre - dlatego zawsze mam zapasowy kilogram mąki, który i tak jest potrzebny do podsywpywania; przepis mówi, że najlepiej ciasto zrobić dzień wcześniej i przetrzymać w lodówce ale w praktyce jest to nie zawsze wykonalne :); ciasto rozwałkować nie zbyt cienko - ok.7 mm i wykrawać kształty, do każdego wcisnąć kawałek orzecha włoskiego lub migdała; piec około 15 minut na blasze suto obsypanej mąką w 160 stopniach; gdy wystygną lukrować i ozdabiać posypkami; przechowywać w szczelnych puszkacha byk na tylnej okładce już poprawiony ale zdjęcie pozostało sprzed zmian