taaak... i owszem, czuję wielką różnicę pomiędzy PEPSI a zwykłą Coca-Colą ;) i nie cierpię gdy w knajpach próbują mnie perfidnie oszukać i gdy zamawiam PEPSI przynoszą mi coca-colę, brrrr...
i z tej właśnie miłości do PEPSI oraz fascynacji fantastycznymi papierami Piknik Party powstał ten mały notes :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz