ciężko się przyzwyczaić do tak młodego psa :) co prawda psy były u nas w domu od zawsze i zawsze były to siroty z azylu bądź inne znajdy ale nigdy nie były to szczeniaki! a nasz ostatni psiak, świętej pamięci Binguś miał 19 lat gdy odszedł więc jego usposobienie w ostatnich latach było NA PEWNO INNE niz HAUki :)) nasza mała szajba ma dopiero 8 miesięcy i czeka nas jeszcze wiele pracy ;) najgorsze jest porywanie Zosiurkoych maskotek.. ale wszystko da się zrobić :)
sobota, 13 marca 2010
HAUka
od kilku dni jest z nami nowy członek rodziny :) ma na imię HAUka właśnie i jest mega-wulkanem energii!!! istna szajba! i tak też miała mieć na imię ale w końcu została jednak HAUką; i uprzedzając wszelkie pytania: tak, tak wygląda niemalże jak mieszanka wilczura i harta :)))))))
.JPG)

.JPG)
.JPG)
.JPG)
ciężko się przyzwyczaić do tak młodego psa :) co prawda psy były u nas w domu od zawsze i zawsze były to siroty z azylu bądź inne znajdy ale nigdy nie były to szczeniaki! a nasz ostatni psiak, świętej pamięci Binguś miał 19 lat gdy odszedł więc jego usposobienie w ostatnich latach było NA PEWNO INNE niz HAUki :)) nasza mała szajba ma dopiero 8 miesięcy i czeka nas jeszcze wiele pracy ;) najgorsze jest porywanie Zosiurkoych maskotek.. ale wszystko da się zrobić :)
ciężko się przyzwyczaić do tak młodego psa :) co prawda psy były u nas w domu od zawsze i zawsze były to siroty z azylu bądź inne znajdy ale nigdy nie były to szczeniaki! a nasz ostatni psiak, świętej pamięci Binguś miał 19 lat gdy odszedł więc jego usposobienie w ostatnich latach było NA PEWNO INNE niz HAUki :)) nasza mała szajba ma dopiero 8 miesięcy i czeka nas jeszcze wiele pracy ;) najgorsze jest porywanie Zosiurkoych maskotek.. ale wszystko da się zrobić :)
Etykiety:
bla bla bla,
HAUka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz